wtorek, 5 lipca 2011

No to od piątku rozkoszuję się wolnością! W sumie to nie jest takie fajne. Pustka w domu, cicho, smutno, jedynym towarzyszem jest pies, babcia, i obcy ludzie w mieście. Przynajmniej mam dużo czasu na jeżdżenie.
No i mimo powszechnym opiniom, prowadzenie domu, to jedna z najcięższych prac i nie ma to tamto :)
W galerii krakowskiej można teraz zobaczyć dużo napisów "SALE", polecam! :)
Btw I LO i biol-chem-fiz czeka !

poniedziałek, 27 czerwca 2011

Czasem bywa tak, że czegoś się za cholere nie chce. Nie chce się iść, wyjść, pobyć z kimś, aż tu nagle się zmuszasz, później wracasz no i myślisz: "Kurde, no zajebiście było!". Korzystajcie z każdej okazji, bo czasem możecie dużo stracić! :D

Jak marzenie... :D

poniedziałek, 20 czerwca 2011

"Wstaje. Znów upadam. Tak często bezsilna. Nad ranem sama. Wszystkie łzy juz dawno wyschły. Wiesz. Prześladuje mnie ten sen juz od dawna Widzę cierpienie i nie mogę nic zrobić Ból. Na wrażliwość nie ma żadnego lekarstwa. Mamy uczucia i dlatego życie tak boli. Nie mam recepty, sama dla siebie nie, mam dla was Mam wątpliwości, mnóstwo pytań do zadania" -eldo.

"W zasadzie to nie wiem co mam Ci powiedzieć, w zasadzie to mam to wszystko w dupie, w zasadzie to właśnie po raz enty przechodzę przyśpieszony kurs dojrzewania, w zasadzie to czuję się już tak staro,że moglibyście pochować mnie choćby zaraz"

Zaraz zwymiotuję. Za dużo nerwów jak na jeden dzień. WTF ?!
Moje życie miało wyglądać inaczej. Na pewno miałam być kimś innym.

sobota, 18 czerwca 2011

No to dzisiaj imprezujemy trzeci dzień pod rząd i podoba mi się to :P Mini-zaprawa przed wakacjami.

Ile prawdy może wyjść podczas jednego wieczoru, ile łez i bólu. Jednak warto to przeżyć, żeby później było o wiele lepiej. 
Fałsz aż kipi z oczu.